Niektóre dzieci potrzebują wkładek ortopedycznych, inne mogą się bez nich obejść. Jest to zakup, o którym powinien zdecydować ortopeda – nie zależy to od indywidualnej decyzji rodziców. To właśnie specjalista powinien określić, są one potrzebne i jaki rodzaj będzie najlepszy w celu skorygowania wady.

Jak rozwija się stopa dziecka?

Rozwój stóp następuje w pierwszych kilku latach dziecka. Według lekarzy ok. 7-8 roku życia dziecka, powinny być już zupełnie ukształtowane. Na wcześniejszych etapach występują wady fizjologiczne stóp, które są zupełnie normalne i nie potrzebują żadnego leczenia. Do 4. roku, u maluchów może pojawić się płaskostopie, a kolana mogą być szpotawe lub koślawe. Nie jest to niczym niepokojącym. Dzieci 4-5-letnie płaskostopie powinno zniknąć, a ślad odbitych stóp powinien wyglądać w sposób charakterystyczny. Również nieprawidłowości w budowie kolan powinny zaniknąć z wiekiem, szacuje się, że ok. 5-6 roku życia.

Kiedy potrzebne ortopedyczne wkładki do butów?

Czasami są sytuacje, gdy sposób poruszania się dziecka i stawiania stóp może budzić niepokój w rodzicach lub nauczycielach. Dobrze jest wtedy niezwłocznie wybrać się do lekarza, który poprzez badanie oceni sytuację. Może stwierdzić, że wada jest rozwojowa i zniknie wraz z wiekiem lub też uznać, że wada wymaga odpowiedniej korekcji. Jednym z elementów terapii jest dobór właściwych wkładek ortopedycznych. Innym elementem są ćwiczenia korekcyjne.

Gdy lekarz stwierdzi, że potrzebne są wkładki do butów, należy dowiedzieć się, jakie dokładnie powinny być. W sklepach możemy znaleźć wkładki ortopedyczne oraz profilaktyczne. Funkcja tych drugich polega jedynie na podpieraniu łuku stopy, przez co dziecko odczuwa większy komfort podczas chodzenia. W rzeczywistości znajdują się one w większości butów dla najmłodszych, oferowanych przez niektóre z firm. Ortopedyczne wkładki natomiast ingerują w kształt stopy, mogą zapobiegać wadom postawy, a przede wszystkim eliminują bądź zmniejszają wady stóp.